„Znalazłem idealną włoską nadmorską wioskę, lepszą nawet od Positano”

Wybrzeże Amalfi od dawna jest atrakcją turystyczną dla turystów poszukujących zachwycających widoków, bogatej kultury i malowniczych wiosek usytuowanych na malowniczych klifach.
Podczas gdy takie uwielbiane przez turystów miejsca jak Positano i Amalfi wciąż przyciągają tłumy, osoby tęskniące za spokojniejszymi, autentycznymi doświadczeniami mogą znaleźć schronienie w Castellabate, ukrytym skarbie, który pozostaje cudownie oddalony od utartych szlaków.
Położone około 120 km na południe od Neapolu , Castellabate jest małą, ale czarującą wioską oferującą autentyczne włoskie doświadczenie bez przytłaczających tłumów. W przeciwieństwie do bardziej znanych sąsiadów, Castellabate nie jest zalane długimi kolejkami, drogimi butikami ani zatłoczonymi plażami.
Zamiast tego oferuje okno na tradycyjne włoskie życie, gdzie czas wydaje się zwalniać, a główną atrakcją jest po prostu delektowanie się chwilą. Sława wioski polega na jej historycznym centrum, wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO, gdzie odwiedzający mogą wędrować przez labiryntowe alejki, podziwiać średniowieczne kamienne budowle i chłonąć oszałamiające widoki z Belvedere di San Costabile.
Wioska szczyci się również dobrze zachowanym Castello dell'Abate, zamkiem z XII wieku oferującym rozległe widoki na okoliczne wybrzeże. Poza tym główną „atrakcją” wioski jest jej swobodny urok, cecha, która wyróżnia ją od obleganych przez turystów miejsc położonych dalej na północ.
W przeciwieństwie do turystycznych atrakcji Positano czy Amalfi, gdzie odwiedzający często czują się zmuszeni do odhaczenia listy obowiązkowych atrakcji, Castellabate zaprasza podróżnych do przyjęcia bardziej spokojnego tempa. Z zaledwie kilkoma kluczowymi atrakcjami - zamkiem, malowniczym tarasem widokowym i małym muzeum sztuki sakralnej mieszczącym się w kościele - Castellabate pokazuje, że czasami mniej naprawdę znaczy więcej, donosi Express .
Tutaj nie ma pośpiechu, aby zrobić idealne zdjęcie na Instagrama lub trzymać się napiętego planu podróży. Zamiast tego zachęca się odwiedzających do tego, aby po prostu chłonęli zapierające dech w piersiach widoki wybrzeża, angażowali się w swobodne pogawędki z miejscowymi i delektowali się świeżymi owocami morza w rodzinnej trattorii.
Ponieważ „set-jetting” – podróżowanie do miejsc pokazywanych w filmach i programach telewizyjnych – staje się coraz bardziej popularne, miejsca takie jak Atrani, kiedyś uważane za ukryty klejnot, cieszą się coraz większą popularnością. Atrani, prezentowane w serialach Netflixa Ripley i Equalizer 3, szybko staje się nowym turystycznym punktem zainteresowania.
W przeciwieństwie do tego Castellabate pozostaje w dużej mierze nietknięte przez masy, oferując wyjątkową okazję do doświadczenia Włoch takimi, jakie były kiedyś. Dla tych, którzy szukają autentycznego kawałka Włoch, z dala od zgiełku ulic pełnych turystów, Castellabate jest idealnym miejscem na ucieczkę.
Dzięki swemu spokojnemu urokowi, zachwycającym widokom i serdecznej lokalnej gościnności, ta ukryta wioska może być najlepiej strzeżonym sekretem Włoch.
Możesz znaleźć tę historię w Moich Zakładkach. Albo przechodząc do ikony użytkownika w prawym górnym rogu.
Daily Mirror